Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CassidyWentz
Administrator
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 15:08, 29 Sie 2007 Temat postu: Poleć |
|
|
Poleć tu swoją stronkę
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
D'ark
Aktywista-brąz

Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z Szarej Strefy
|
Wysłany: Śro 17:45, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mogę? Serio mogę?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chemical_whore
Aktywista-brąz

Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Belleville
|
Wysłany: Nie 18:04, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
www.frankieiero.fora.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia472
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Drezdenka
|
Wysłany: Śro 15:32, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mam wiele blogów, ale narazie napiszę jeden z nich i moje forum.
monia-dodatki.blog.onet.pl
thesims2cool.xad.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cambellia
Aktywista-brąz

Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraków ;p
|
Wysłany: Nie 0:28, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No to ja tesh polecę. xD
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
zapraszam! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aaa4
Dołączył: 07 Wrz 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 11:36, 07 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
-Czy wiesz, co sie stalo zeszlej nocy? - Zapytalam.
-Slyszalem, ze zostali wrogo przejeci - powiedzial Sam. Odchyli sie do tylu na krzesle, a ono zaskrzypialo w irytujacy sposob. Dzisiaj zdecydowanie balansowalam na cienkiej krawedzi, wiec przygryzlam warge, zeby nie wyleciec na niego.
-Powiedzmy - wrogie przyjecie to bylo lekkie niedomowienie. Opowiedzialam mu, co sie
wydarzylo w moim domu. Sam wygladal na zmartwionego.
Strona | 139
-Ja nigdy nie ingeruje w wampirze interesy - powiedzial. - Osoby o podwojnej naturze i wampiry to nie najlepsze polaczenie. Jest mi naprawde przykro, ze cie do tego wciagnieto, Sookie. Co za dupek z tego Erica. - Wygladal jakby powiedzial o dwa slowa za duzo i zacisnal wargi.
-Wiesz cokolwiek o Krolu Nevady? - zapytalam.
-Wiem, ze ma imperium wydawnicze - bezzwlocznie powiedzial Sam. - I ma co najmniej jedno kasyno i pare restauracji. Jest takze glownym wlascicielem spolki zarzadzajacej artystami wampirami. Wiesz, Elvis Undead Revue, hold wampirow-artystow dla Elvisa, co jest dosc zabawne i jeszcze pare wielkich grup tanecznych. - Oboje wiedzielismy, ze prawdziwy Elvis wciaz byl wsrod zywych, ale rzadko wystepowal.
-Jesli trzeba bedzie zajac sie turystycznym stanem, Felipe de Castro jest wlasciwym wampirem do tej roboty. Na pewno dopilnuje aby Nowy Orlean zostal odbudowany, tak jak powianiem byc, bedzie znowu przynosil dochody.
-Felipe de Castro... To brzmi egzotycznie - powiedzialam.
-Nie spotkalem sie z nim, ale rozumiem, ze jest bardzo, hmm, charyzmatyczny - powiedzial Sam. - Zastanawiam sie, czy zamieszka on w Louisiana, czy Victor Madden bedzie jego agentem tutaj. Tak czy inaczej, nie bedzie to mialo wplywu na bar. Ale bez watpienia, bedzie to mialo wplyw na ciebie, Sookie. - Sam rozprostowal nogi i wyprostowal sie na krzesle, ktore zaskrzypialo w protescie. - Chcialabym w jakis sposob, wyrwac cie z tej wampirzej petli.
-Tej nocy kiedy spotkalam Billa, gdybym wiedzial, co wiem teraz, zastanawiam sie, czy postapilabym inaczej - powiedzialam. - Moze pozwolilabym Rattraysom dorwac go.
Uratowalam Billa od podejrzanej pary, ktora okazala sie nie tylko obskurna, ale byli tez mordercami. Byli wampirzymi dilerami, ktorzy zwabiali wampiry do miejsca, gdzie mozna je bylo zwiazac srebrnymi lancuchami i pozbawic ich krwi, ktora sprzedawali na czarnym rynku za duza kase. Dilerzy prowadzili niebezpieczne zycie. Rattrays zaplacil za to wysoka cene.
-Wcale tak nie myslisz - powiedzial Sam. Powiercil sie na krzesle (pisk! pisk!) i wstal.
-Nigdy bys tak nie postapila.
Poczulam sie przyjemnie slyszac o sobie cos milego, zwlaszcza po porannej rozmowie z Quinnem. Mialam ochote porozmawiac o tym rowniez z Samem, ale kierowal sie w strone drzwi. Czas zebysmy oboje wrocili do pracy. Tez wstalam. Wyszlismy i zaczelismy wykonywac nasze zwykle czynnosci. Moj umysl trzymal sie tego.
Aby podniesc sie na duchu, staralam sie myslec o jasnych punktach w przyszlosci, na cos na co warto bylo czekac. Nie moglam nic wymyslic. Przez dlugi, ponury moment stalam za barem, trzymalam reke na notatniku z zamowieniami, probujac nie wpasc w otchlan depresji. Uderzylam sie w policzek. Idiota! Mam dom, przyjaciol i prace. Mam sie o wiele lepiej niz miliony ludzi na swiecie.
Bedzie dobrze.
Strona | 140
Na chwile bylo dobrze. Usmiechalam sie do wszystkich, mimo iz sztucznie, ale na Boga, to nadal byl usmiech. Po godzine lub dwoch, wszedl do baru Jason ze swoja zona Crystal. Crystal wygladala ponuro i tak jakby w ciazy, a Jason wygladal... No coz, mial twarde, zlosliwe spojrzenie, jak zawsze kiedy byl zawiedziony.
-Co slychac? - Zapytalam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|